- Splot sprzecznych interpretacji prawnych jest tak głęboki, że głos musi zabrać suweren - naród rękoma swoich przedstawicieli - raczył rzec minister wyższej sprawiedliwości i szkolnictwa wyższego, filozof dr Gowin, który prawdopodobnie ma wykształcenie wyższe.
Zrazu zdało mi się, żem już to gdzieś kiedyś słyszała. Bareja? Nie, chyba nie. Piwowski?
Tako rzekł w filmie REJS filozof:
„Zgadzam się z przedmówcą. Przejdźmy od słów do czynów. Chciałem powiedzieć kilka słów.”
Wypada się cieszyć, że „suweren – naród” nogami swoich przedstawicieli zabrał głos wygrywając futbolowy mecz.
Komentarze